|
Kaplica św. Barbary na zamku i w pałacu Grabštejn
Marius Winzeler
Kaplica, zlokalizowana w północnym skrzydle górnego pałacu, bezpośrednio przy bergfricie (stołpie), jest bez wątpienia najcenniejszym miejscem Grabštejna i jego największym skarbem. Z malowidłami i elementami oryginalnego wyposażenia zachowała się w nadzwyczaj dobrym stanie. A pomimo tego w opracowaniach na temat historii sztuki pozostaje niemal niezauważona.
|
Architektura
Do początkowego traktu budynków północnego skrzydła wbudowano w 1564 roku zasklepione pomieszczenie w stylu renesansowym, które wprawdzie wygląda jako jedna całość, ale zawiera dawne elementy budowlane. Nowe pomieszczenie kaplicy umieszczono w prostokątnej przestrzeni jako regularną jedną nawę, przykrytą trzema polami sklepienia z trzybocznym zwornikiem. Po stronie zachodniej, północnej i wschodniej ściany kaplicy podzielone są emporami wbudowanymi na dwóch kondygnacjach. Zachodnia empora oparta jest na dwóch kolumnach toskańskich, które podpierają trzy łuki sklepienia. Północna boczna empora znajduje się nad bocznym korytarzem, oddzielonym na parterze od kaplicy. Na piętrze przestrzeń kaplicy jest rozszerzona. Na parterze, po stronie wschodniej mieści się para drzwi do małych narożnych pomieszczeń (zakrystii).
Główne sklepienie oparte jest na przyściennych pilastrach (filarach). Jest to równomierne sklepienie krzyżowe z wyraźnymi krawędziami stiukowymi. Pola sklepienia są otynkowane na gładko, aby stworzyć optymalne powierzchnie na bogate malowidła. Między pierwszym a drugim polem sklepienia (patrząc od wschodu) zrezygnowano z tworzenia stiukowych krawędzi, aby można tu było umieścić główny obraz wystroju. Ważnym elementem architektonicznym są kamienne balustrady z wybrzuszonymi, zwężającymi się ku górze (rotacyjnymi) tralkami – parapety empor rozdzielają w ten sposób przestrzeń, podobnie jak w prezbiterium. Mała wysokość pomieszczenia potęguje wrażenie ich niezwykłej dominacji: balustrady empor zajmują połowę wysokości arkad i przez to wydaje się, że są potężniejsze niż w rzeczywistości.
Grabštejnska kaplica pałacowa należy do pierwszych przykładów nowo stworzonych szlacheckich ewangelickich obiektów sakralnych w Czechach i na Morawach. Jednolicie pomyślana przestrzeń z emporami na Grabštejnie, wykonana bez zwornika poligonalnego i gotyckich reminiscencji (np. kształty okien) bez wątpienia sprawia wrażenie nowatorskiej. Na ziemiach czeskich porównywalna pod tym względem jest tylko kaplica w pałacu w Brandýsie nad Labem, zbudowana na zlecenie króla (1563–1565 i później), której sklepiona sala przechodzi w kwadratowe prezbiterium z kopułą i dwoma przyłączonymi małymi zakrystiami, tam jednak zrezygnowano z emporów. Podobieństwa do kaplicy grabštejnskiej widoczne są w niedalekiej ewangelickiej kaplicy pałacowej rodu Redernów w Frýdlancie (1598–1602), zbudowanej w kształcie sklepionej przestrzeni z emporami, z bogatymi malowidłami; następna była kaplica w Libercu (poświęcona w 1604 roku).
|
Malowidła
Jasny i zwarty układ przestrzenny grabštejnskiej kaplicy pałacowej podkreślają bogate malowidła pochodzące z czasów jej powstania. Wykonano je techniką fresco al secco – do wilgotnego tynku wprowadzono podmalunek za pomocą wapiennej farby, a dopiero na wyschniętym podkładzie wykonywano malowidło. Czas powstania malowideł ściennych możliwy jest do ustalenia dzięki odsłonięciu napisu – rok 1569, zapisanego na czterech iluzjonistycznie pomalowanych tabliczkach. Architektura i dekoracje stanowią spójną całość i wpisują się w ogólną koncepcję tematyczną. Malowidła gustownie podkreślają poszczególne części budowli: w dolnej części są pilastry, ozdobione niemal w naturalnej wielkości postaciami dwunastu apostołów. Jako zwiastunowie wiary chrześcijańskiej symbolizują fundamenty kościoła. Gzyms koronujący oraz pole na ścianach muru, zdobione ornamentowymi malowidłami, są zarezerwowane dla postaci biblijnych. Stiukowe uwypuklenia na sklepieniu podkreślono malowidłami, a pole sklepienia – delikatnymi, dekoracjami groteskowymi, które robią niezwykłe wrażenie na zwiedzających. Kolorystycznie odróżnia się jasny piaskowiec balustrad i ścian, utrzymany w podstawowej tonacji kolorystycznej, natomiast groteski są w kolorze szarym i sprawiają raczej wrażenie sztukaterii. Pojawiają się w nich w delikatnych wąsikach i stylizowanych ornamentach roślinnych antyczne postacie, zwierzęta, wóz triumfalny, bożki miłości, jak również anioły z puzonami, trąbiące na Sąd Ostateczny wokół całego głównego obrazu. Wśród nich pojawia się Cnota oraz święci w formie antycznych gemm, niczym kamienie szlachetne w ornamentowych klejnotach, które mogą przedstawiać skarby chrześcijaństwa i dlatego wybrano jednoznacznie katolickie motywy, takie jak np. Maryja Bolejąca. Motywy groteski na sklepieniach otaczają okrągłe motywy sceniczne, które dominują w całym wystroju dzięki ciemniejszym i wyraźniejszym kolorom.
Cykl obrazów ciągnie się również w bocznych wnękach po zachodniej stronie i przybiera postać małych medalionów, które pokazują zwiastowanie (na południu) oraz narodziny Jezusa Chrystusa (na północy). Widoczne są tylko z empory i odnoszą się do wydarzeń bożonarodzeniowych będących początkiem historii chrześcijaństwa. Główną tematykę malowideł stanowi Pasja czy też zwycięstwo Jezusa Chrystusa nad śmiercią i diabłem. Wiele scen zaczyna się od razu przed ołtarzem po północnej, ewangelijnej stronie, skąd podczas nabożeństw odczytywano odpowiednie teksty. Pierwszym obrazem jest „Wjazd Jezusa do Jerozolimy“. Kolejny obraz w kierunku zachodnim to „Ostatnia wieczerza“, następnie na zachodnim łuku jest scena z Getsemane – Jezus na Górze Oliwnej. Ostatnie trzy obrazy znajdują się pośrodku sklepienia w obu zachodnich klinach i czytać je należy od wschodu na zachód: „Pojmanie Chrystusa“, „Jezus przed Annaszem“, „Szydzenie z Chrystusa“ oraz „Koronacja Jezusa koroną cierniową“. Następnie jest cykl w zachodniej części ściany południowej pokazujący biczowanie Chrystusa i niesienie krzyża. Na polu ściennym pod nim widzimy zdejmowanie z krzyża, a potem we wschodniej, sąsiadującej wnęce – złożenie Jezusa do grobu, a na ścianie pod nią – zstąpienie do piekieł. W polach sklepienia nad ołtarzem cykl wieńczy scena zmartwychwstania, natomiast na północy pokazano wniebowstąpienie, a na południu zesłanie Ducha Świętego. W kierunku zachodnim pośrodku znajduje się obraz Najświętszej Trójcy, a jako zwieńczenie i największy obraz na sklepieniu – „Sąd Ostateczny“. Na zachodniej emporze na sklepieniu pokazano czterech ewangelistów i związaną z nimi symbolikę (od strony zachodniej na wschodnią Mateusz, Łukasz, Marek, Jan). Przedstawione w dekoracjach ornamentowych północno-wschodnich empor instrumenty muzyczne i książki wskazują na to, że z tego miejsca nabożeństwom towarzyszyła muzyka. Heraldycznym przedstawieniem pozycji fundatora, Jerzego Mehla ze Strzelic, będącego radcą cesarskim i wicekanclerzem, są herby umieszczone na sklepieniach wnęk okiennych: pośrodku empory jest orzeł Rzeszy, na zachodzie czeski lew, a na wschodzie znak krajowy Węgier, po stronie południowej na wschodzie orzeł śląski, a na zachód morawski. Tylko herby na dolnym sklepieniu empory (ród Trauttmannsdorfów i Šternbergów) pochodzą z przemalowań wykonanych około 1650 roku.
Oryginalne arabeski i groteski odwzorowują najnowocześniejsze nurty północnowłoskiego renesansu pojawiające się we wzorach do kart graficznych, malowideł, a także tynków. Ważną rolę w przeniesieniu wzorów włoskich odegrała w połowie XVI wieku augsburska rodzina przedsiębiorców i bankierów Fuggerów. Ich rezydencję dekorował niemiecko-holenderski malarz Friedrich Sustris, który studiował we Włoszech. Przed 1573 rokiem wstąpił do służb księcia Maksymiliana V Bawarskiego. Pod kierownictwem Sustrisa zbudowano i wyposażono Grottenhof oraz Antiquarium rezydencji monachijskiej. Antiquarium od 1583 roku dekorowano malowidłami groteskowymi, których ornamentyka zbliżona jest bardzo do malowideł znajdujących się w Grabštejnie.
|
Wyposażenie wnętrz
Ze względu na jednolitą koncepcję malowideł można zakładać, że tej samej zasadzie podporządkowano również pozostałe wyposażenie i wystrój. Dziś mogłoby się nam wydawać, że w scenach na suficie brakuje sceny centralnej – „Ukrzyżowania“, będącej symbolem ofiary jako punktu wyjścia do zbawienia Jezusa. Z tego można wywnioskować, że tej tematyce poświęcony był dawny ołtarz umieszczony pośrodku pomieszczenia albo w formie plastycznego przedstawienia jak w Neuburg i Dreźnie lub w formie malowidła jak w kościele pałacowym w Augustusburg (około 1570 r.). Uwidocznienie Matki Bożej i innych świętych nie było w ewangelickiej koncepcji wystroju brane pod uwagę. Dlatego obraz ołtarzowy z Madonną z dzieciątkim i małym Janem Chrzcicielem, obramowany winoroślą i drzewkiem pomarańczowym (dziś zaginiony bez śladu), został tu umieszczony dopiero później, chociaż powstał około 1560/70 roku w pracowni będącej pod wpływem szkoły Cranacha.
Na szczęście większość oryginalnego wyposażenia kaplicy się zachowała, np. ambona z korpusem 5/8 na podniesionym wsporniku, ozdobiona ornamentowymi szablonowymi malowidłami w stylu późnogotyckim. Ze względu na to, że malowidło ścienne dostosowane jest do przestrzeni czterech drewnianych ław skrzyniowych postawionych przy zachodniej i północnej ścianie, bez wątpienia można uznać, że należą one do oryginalnego pierwszego wyposażenia. Ich tylne ściany i boki są ozdobione szablonowymi malowidłami arabeskowymi.
|
|
Dzieje i historia budowlana
Nie ma pewności co do tego, kiedy powstała kaplica na Grabštejnie. W latach 1387 i 1415 wzmiankowana jest kaplica św. Barbary przed pałacem, a w 1393 roku sub castro (pod zamkiem).
Obecny kształt kaplicy pochodzi z okresu 1564–1569, z czasów gdy Jerzy Mehl ze Strzelic przeprowadził gruntowną przebudowę dawnego zamku na renesansowy pałac. Ponieważ budowniczy był protestantem, podobnie jak mieszkańcy posiadłości grabštejnskiej, była to kaplica ewangelicka. W 1692 roku zbudowano organy, na których widnieje podpis „HvZ“ i które pochodzą prawdopodobnie z pracowni nieznanego żytawskiego producenta organów. Kolejnym cennym elementem wyposażenia jest obraz upamiętniający bawarskie miejsce pielgrzymkowe Altötting (zaginął w 1945 roku).
Dopiero w latach 1818/19 udokumentowano dobudowę, podczas której zrekonstruowano malowidła ścienne i wysoki ołtarz z obramowaniem klasycystycznym i motywem ukrzyżowania autorstwa Józefa Berglera. W 1908 roku pod nadzorem cesarskiej komisji ds. troski o zabytki przeprowadzono renowację, w ramach której odnowiono malowidła ścienne, a malarz akademicki Paweł Bergner z Wiednia je przemalował. Renesansowy obraz na ołtarzu przedstawiający Madonnę z dzieciątkiem i małym Janem Chrzcicielem zastąpiono kopią, a oryginał przeniesiono do Wiednia.
Po 1945 roku kaplica była ciągle grabiona i niszczona. Sytuacja zmieniła się dopiero po 1989 roku. Od tego czasu ponownie odbywają się tu regularne nabożeństwa, przykładowo z okazji dnia św. Barbary (4 grudnia) lub na Wielkanoc.
|
Ocena
Swoją kaplicą pałacową Jerzy Mehl ze Strzelic stworzył zabytek o dużym znaczeniu, który odzwierciedla również jego wiarę, wymagania i gust. Pod względem połączenia architektury i malowideł dzieło było w Czechach naprawdę wyjątkowe. W ujęciu europejskim stanowi wręcz jeden z wczesnych przykładów dobrze przemyślanej i wyposażonej ewangelickiej przestrzeni sakralnej. Przy jej tworzeniu bez wątpienia swoją rolę odegrało pochodzenie i życie fundatora: Jerzy Mehl ze Strzelic pochodził z wrocławskiej rodziny patrycjuszowskiej, studiował w Ingolstadt i w Bolonii, zdobył wyższe wykształcenie, miał wszechstronne zainteresowania naukowe i bogatą bibliotekę. Jego ojciec Baltazar był przez wiele lat starostą zamkowym na zamku Červený Kameň (Słowacja), należącym do wpływowej rodziny Fuggerów. Zamek Červený Kameň był w czasach jego urzędowania rozbudowany według planów Albrechta Dürera w wielką twierdzę. W przebudowie uczestniczyli członkowie słynnej rodziny budowniczych Spaz lub Spazzio, pochodzącej z górnowłoskiego Lancio d’Intelvi – później pracowali przy renesansowej przebudowie pałacu Grabštejn i działali także w rejonie Północnych Czech i Górnych Łużyc w okolicach miast Görlitz, Frýdlant i Liberec; w źródłach piśmienniczych są wzmiankowani najczęściej Giovanni i Marco Spaz.
Budowniczy bardzo dobrze znał sztukę południowoniemiecką i górnowłoską, podobnie jak sztukę na dworze Ferdynanda I i Macieja II, sam ukierunkowywał się na najnowocześniejsze nurty górnowłoskiego późnego renesansu i manieryzmu, które wówczas w Pradze, Wiedniu i Monachium rozpowszechniał Jacopo Strada, zarządca zbiorów antyków i doradca królewski. Koncepcyjna i stylistyczna bliskość znanych dzieł salzburskiego malarza Hansa Bockenbergera i malowideł w grabštejnskiej pałacowej kaplicy wskazują na związek, który można bardziej przypisać jednemu z synów Hansa – Heinrichowi Bocksbergerowi, który również był malarzem. Urodzony prawdopodobnie krótko po 1540 roku, w 1561 roku jeszcze niepełnoletni przybył do Północnych Czech przez Pragę chyba z Wiednia i w latach 1570–1600 był naczelnym malarzem w Zittau [Żytawie]. Heinrich Bocksberger stworzył w 1585 roku dla głównego żytawskiego kościoła pw. św. Jana uznawany cykl obrazów na emporach, w 1588 roku uczestniczył w pracach prowadzonych w ratuszu w Frýdlancie, w 1589 roku w kościele w Sieniawce oraz w pałacu w Muskau, gdzie w 1600 roku spadł z rusztowania, co stało się przyczyną jego śmierci. Jako autora można rozważać także autora Małego Żytawskiego Płótna Postnego z 1573 roku. O tym, że malowidła grabštejnskie nie pozostały w Żytawie niezauważone, świadczą obrazy na emporach w kościele pw. św. Jakuba przedstawiające sceny pasyjne, które w 1617 roku stworzył malarz Hans Sperber (1560-1631), pochodzący z praskiego Starego Miasta. Jak na razie możemy się również tylko domyślać, że ostatni z wymienionych mógł mieć wpływ na malarza Ambosiusa Fritscha, który później uczestniczył w pracach prowadzonych w frydlanckiej i libereckiej kaplicy pałacowej.
Czy Heinrich Bocksberger może być faktycznie uznany za autora malowideł w grabštejnskiej kaplicy pałacowej, muszą wykazać kolejne badania.
Bardziej obszerna wersja niniejszego opracowania wraz z wszystkimi dokumentami opublikowana jest w innym miejscu.
|
|
|